Gerda Wirick
69 lat, Kanada, fortepian
Gerda od zawsze kochała muzykę, cieszyła się jej pięknem i dobrym zdrowiem aż do połowy stycznia 2016 roku, kiedy to zachorowała na wirusowe zapalenie ucha środkowego, przez które w ciągu trzech tygodni straciła słuch. Niemożność pogodzenia się z zaistniałą sytuacją spowodowała, że szukała pomocy u specjalistów i chciała za wszelką cenę odzyskać swój cenny dar. Czas oczekiwania na wszczepienie implantu trwał 4 miesiące, co Gerda wspomina jako bardzo trudne chwile, jednak po zaimplantowaniu była szczęśliwa, że może ponownie usłyszeć muzykę.
Lekcje gry na fortepianie Gerda pobierała jako dziecko, śpiewała także w chórze szkolnym i kościelnym, a w szkole średniej grała na wiolonczeli i chodziła na zajęcia orkiestrowe. Po utracie słuchu i jego przywróceniu poprzez implant słuchowy na nowo zachwyciła się muzyką i po latach postanowiła wrócić do nauki gry na fortepianie. Jej zdaniem lekcje to niezwykłe i przyjemne doświadczenie, dzięki któremu czuje, że z każdym dniem coraz bardziej poprawia się jej słuch muzyczny.
